Popieram zmianę! Oddajmy Orłu zamkniętą koronę zwieńczoną krzyżem!

Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu skierowało do konsultacji publicznych projekt ustawy o symbolach państwowych Rzeczypospolitej Polskiej. Projektowane przepisy dotyczące herbu państwowego oznaczają odejście od wersji trójwymiarowej (płaskorzeźby) niezgodnej z wymogami heraldyki. Proponowany Herb państwowy jest wizerunkiem dwuwymiarowym, nie przestrzennym. Był to jeden z głównych postulatów przewijających się w dyskusjach wokół symboli państwowych, a także w trakcie prekonsultacji projektowanej ustawy. 

Nowy projekt załączony do projektu ustawy 4 dokonuje korekty herbu wprowadzając trójliść, nawiązujący do wcześniejszych przedstawień orła białego. Korekta w projekcie obejmuje również dopracowanie wizerunku korony z prześwitami (obecnymi w projekcie z 1927 r., a następnie zarzuconymi z uwagi na technikę drukarską) oraz ozłocenie całych części rogowych, nie tylko szponów orła (zgodne z zasadami heraldyki). Wszystkie te zmiany mają charakter techniczny: dostosowują herb państwowy do wymogów heraldyki i możliwości współczesnych technik graficznych.

Koszty zmian oszacowano wyniosą 147,8 mln zł w okresie 10 lat od wejścia w życie zmian. Warto zatem w ramach konsultacji społecznych domagać się wprowadzenia jeszcze dwóch zmian – zamknięcia korony i zwieńczenia jej krzyżem.

Niezależność, suwerenność, kształtujące nas chrześcijaństwo

Umieszczenie przez Jagiellonów korony zamkniętej na swoich pieczęciach koronnych przyjmuje się jako manifestację ich niezależności wobec wpływów niemieckiego cesarstwa oraz władców carstwa moskiewskiego, pretendującego do roli spadkobiercy cesarstwa bizantyńskiego. Przez wiele wieków posługiwano się herbem, którego korona była zamknięta i zwieńczona krzyżem. Korona zamknięta symbolizuje suwerenność, krzyż odnosi się od ponad tysiącletnich tradycji chrześcijaństwa. Zobaczmy przykłady z historii;

 

 

Herb Korony czasów stanisławowskich

 

Orzeł w czasie powstania listopadowego (1831–1832)

Orzeł 2 Pułku Piechoty Liniowej Królestwa Polskiego

 

Herb Polski z lat 1919–1927

 

Orzełek Armii Krajowej, bity w latach 1942–1945

Herb Rzeczypospolitej Polskiej ustanowiony w 1956 r. przez Rząd na uchodźstwie

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie uzasadnił swoją decyzję o zmianie herbu państwowego w następujący sposób: „Zarówno tradycja heraldyczna i historyczna, jak i tradycja ustawodawcza dają całkowite podstawy do tego, aby korona na głowie orła państwowego była z krzyżem. Za umieszczeniem krzyża na koronie Orła Białego przemawiają także względy religijno-uczuciowe. Dla uzewnętrznienia głębokiego przywiązania Narodu Polskiego do wiary chrześcijańskiej należy umieścić w godle państwowym Rzeczypospolitej Polskiej znak Krzyża w Koronie Orła Białego”.

Orzeł Wojsk Lądowych RP

Weźmy udział w konsultacjach społecznych!

Uwagi do projektu z prośbą o uwzględnienie zmian związanych z zamknięciem korony i zwieńczenia jej krzyżem można przesyłać na adres symbole@kulturaisport.gov.pl do 27 października br.

Pełnomocnik marszałka ds. równości kpi z relikwii bł. kard. Wyszyńskiego; „święte prezerwatywy”

W Kobylance powstało pierwsze na świecie Sanktuarium błogosławionego kard. Wyszyńskiego. Trafiły tam relikwie beatyfikowanego 12 września Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego. Wpis o tym wydarzeniu zamieszczono na stronie internetowej „Głosu Szczecińskiego” i opublikowano go na Facebooku. Pod tym wpisem ukazała się obrzydliwa dyskusja, w której udział wzięła pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza ds. równości. Pani Bogna Czałczyńska kpi między innymi o „świętych prezerwatywach kard. Wyszyńskiego”. Dziś, w Szczecinie, idzie w Marszu Równości gdzie będzie krzyczeć o równości, tolerancji, szacunku. Wcześniej niszczenie kościołów porównywała do malowania Znaku Polski Walczącej podczas Powstania Warszawskiego;

Osoba, której pracą za publiczne pieniądze jest dbałość o równość i niedyskryminację umieszcza w Internecie wpisy, które mogą ranić osoby, które wyznają wiarę katolicką. Jako fundacja wystosujemy pismo z apelem do marszałka województwa o rozwiązanie stosunku pracy z Panią Bogną Czałczyńską.

Artur Łącki usunięty ze Związku Sybiraków

Nasza fundacja otrzymała dziś oficjalne potwierdzenie, że poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki został usunięty ze Związku Sybiraków.

„Zarząd Oddziału Związku Sybiraków w Szczecinie podjął Uchwałę w dniu 31 sierpnia 2021 r. o skreśleniu Pana Artura Ląckiego z członkostwa w Związku Sybiraków na wniosek złożonego pisma przez Koło Terenowe w Gryficach w dniu 20.08.2021 r.” – czytamy w piśmie. 19 sierpnia 2021 roku fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu skierowała w tej sprawie trzy pisma do Związku Sybiraków (Zarząd Główny, Oddział w Szczecinie, Koło Terenowe w Gryficach). Artur Łącki, poseł zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej, na antenie TVP powiedział: „Obozy koncentracyjne, w których mordowano Żydów, Polaków i wszystkich innych, powstały na terenie Polski, dlatego że w Polsce był największy antysemityzm przed II wojną światową”.

Czekamy na działania Prokuratury

Jako organizacja społeczna, której statutowym celem jest ochrona dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej oraz Narodu Polskiego złożyliśmy rownież zawiadomienie do prokuratury z Art. 133. [Znieważenie narodu lub państwa polskiego] Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 oraz wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o pilnie ukaranie Artura Łąckiego.

Wpis z treścią pisma Związku Sybiraków: 

Wpis dot. złożonych pism do Związku Sybiraków: 

Wypowiedź Artura Łąckiego:

Działania Komisji Europejskiej stanowią zagrożenie dla suwerenności Polski

– To niedopuszczalne, by urzędnik Komisji Europejskiej stosował szantaż o charakterze korupcyjnym wobec Polski, twierdząc, że albo złamiemy własną konstytucję i zrezygnujemy z suwerenności, albo dostaniemy pieniądze z Funduszu Odbudowy – powiedział Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej.

Minister odniósł się do stwierdzenia unijnego komisarza ds. gospodarczych Paolo Gentiloniego, który miał powiedzieć podczas wspólnego posiedzenia komisji gospodarczej i budżetowej Parlamentu Europejskiego, że przyczyną przeciągających się negocjacji z Warszawą o polskim Krajowym Planie Odbudowy jest podnoszona w Polsce kwestia wyższości prawa krajowego nad unijnym.

Wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemar Buda stwierdził po tych doniesieniach, że procedura przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy nie ma związku z innymi procedurami UE. Jak zaznaczył, Komisja Europejska nie podjęła żadnej decyzji o odrzuceniu KPO lub zawieszeniu środków. Paolo Gentiloni miał wyrazić jedynie stanowisko o poszanowaniu prawa UE, a „komunikaty medialne są nadinterpretacją tych słów”.

– Traktuję tę informację także jako stanowisko polskiego premiera, bo zapewniał nas on w czasie negocjacji dotyczących samego Funduszu Odbudowy, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa związanego z powiązaniem tych funduszy z tzw. praworządnością. Byliśmy wtedy w sporze z Panem premierem i zgłaszaliśmy zastrzeżenia do sformułowań podpisanych na szczycie UE – przypomniał Zbigniew Ziobro.

Minister podkreślił, że każdy polski premier miał i ma prawo występowania do polskiego Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie zgodności przepisów europejskich z naszą konstytucją. I właśnie to zrobił Mateusz Morawiecki, z czego Komisja Europejska czyni teraz zarzut Polsce.

Zbigniew Ziobro przypomniał też, że o wyższości Konstytucji RP nad przepisami europejskimi Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się już m.in. w 2011 roku.

– Tymczasem teraz Unia Europejska rości sobie uprawnienia sprzeczne z traktatami europejskimi. Takie nachalne żądanie, byśmy złamali własną konstytucję, to skandal. Mam nadzieję, że Komisja za to przeprosi – powiedział minister.

– W przepisach dotyczących Funduszu Odbudowy nie ma żadnych dodatkowych warunków dotyczących wypłaty takich środków dla krajów UE. Zarzuty pod adresem Polski po raz kolejny mają charakter polityczny – dodał Sekretarz Stanu Sebastian Kaleta.

Wiceminister podkreślił, że choć inne kraje uznały wyższość własnych konstytucji nad przepisami unijnymi, nie mają problemów z wypłatami środków z Funduszu Odbudowy. Tak jest choćby w przypadku Niemiec i Hiszpanii, gdzie pieniądze z Brukseli już popłynęły.

– Podobne stanowisko co do rangi polskiej konstytucji zajmował Sejm, gdy jego marszałkiem był Grzegorz Schetyna. Także Radosław Sikorski, gdy kierował MSZ uważał, że Trybunał Konstytucyjny może oceniać zgodność regulacji europejskich z naszą konstytucją. Dziś stanowisko opozycji jest zupełnie inne. To haniebne, bo postępowanie UE wobec nas to przede wszystkim teatr polityczny – zaznaczył Sebastian Kaleta.

Wspieraj fundację Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu;

„Szmaty sobie powiewają” – zawiadomienie dot. znieważenia Flagi Polski przez wrocławskie aktywistki protestujące pod Urzędem Wojewódzkim

1 września 2021 roku, w rocznicę niemieckiej napaści na Polskę, młode przedstawicielki opozycji we Wrocławiu o polskiej fladze; „o szmaty sobie powiewają, przypominają nam, że jesteśmy na terytorium okupowanym przez coś co się nazywa państwo polskie”. Nagranie zostało zamieszczone na profilu Wrocławskie Rewolucjonistki.

Jako fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu składamy zawiadomienie do Prokuratury ws. przestępstw z art. 137 [Publiczne znieważenie znaku lub symbolu państwa] i art. 133 [Znieważenie narodu lub państwa polskiego]. Symbole Rzeczypospolitej Polskiej należy zawsze otaczać szacunkiem. Jest to zarówno prawo, jak i obowiązek wszystkich obywateli, a także organów państwowych, instytucji oraz organizacji. Ochronę prawną symboli RP gwarantuje Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 r. Za tę flagę ginęły pokolenia Polaków – naszym obowiązkiem jest pilnowanie, aby osoby ją znieważające poniosły karę.

Pełen zapis filmu został zabezpieczony przez naszą fundację na potrzeby dowodowe.

We Wrocławiu pod Urzędem Wojewódzkim od kilku dni trwa protest środowisk lewicowych. Celem protestujących jest wymuszenie na władzach Polski otwarcia granicy i wpuszczenie nielegalnych imigrantów.

Wspieraj fundację Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu;